wtorek, 14 sierpnia 2018

Nadmorskie, wydmowe, pachnące jodem...

Dlaczego latem zawsze tęsknię za morzem? Nadbałtycką plażą, z kremowym piaseczkiem, wyrzeźbionym "w żeberka" od których bolały stopy, pełnym muszelek i wypłukanych przez słoną wodę patyczków? Ostrym słońcem i zimnym wiatrem pachnącym jodem? Nagrzanych wydm pachnących żywicą? I tym hukiem fal... Cudowne wspomnienia... Wspomnienia...
Ożywają dzięki fantastycznym dodatkom, którymi na lato lubię zmieniać swój dom.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz